Z archiwum prywatnego G. Zambrzyckiej
Urodziła się 24 maja 1956 roku w Olsztynie. Jest jedynym dzieckiem Reginy z domu Supko i Piotra Zambrzyckiego, których rodziny po drugiej wojnie światowej przemieściły się na Warmię z Wileńszczyzny. Jej ojciec powrócił do Polski po trwających trzy i pół roku robotach przymusowych w Niemczech. Grażyna Zambrzycka mając rok zachorowała na chorobę Heinego-Medina. Uczęszczała do Szkoły Podstawowej nr 14 w Olsztynie, pobierała także lekcje muzyki. W swoim rodzinnym mieście w 1975 roku zdała maturę w I Liceum Ogólnokształcącym im. Adama Mickiewicza, a następnie rozpoczęła studia polonistyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim. Ukończyła je z wyróżnieniem w 1979 roku – pracę magisterską poświęconą poezji Władysława Sebyły napisała pod kierunkiem Wiesława Pawła Szymańskiego. Za istotne dla swojego duchowego formowania uważa wykłady z filozofii, na które w okresie studiów regularnie uczęszczała, przede wszystkim prelekcje Józefa Tischnera i Władysława Stróżewskiego. W 1977 roku wyszła za mąż za pochodzącego również z Olsztyna Andrzeja Brakonieckiego, artystę malarza. Wiosną 1981 roku razem wyjechali do Londynu, a następnie do Kanady, do Kolumbii Brytyjskiej, gdzie zastał ich wprowadzony w Polsce stan wojenny. Powodem wyjazdu z Polski była – jak powiedziała poetka – „ogromna odraza do realiów życia w komunistycznym kraju, do atmosfery strachu i społecznego upokorzenia, która stawiała zwykłych ludzi przed wyborami, które w niezniewolonym społeczeństwie nie mają miejsca. Nie była to od razu decyzja nieodwołalna – właściwie przez pierwsze lata żyliśmy mentalnie «na walizkach», niepewni, czy jeszcze kiedykolwiek będziemy mogli pojechać do Polski. […] Ale – gdy patrzę wstecz – był i inny motyw: po prostu ciekawość świata, chęć zanurzenia się w jego nieprzebranym bogactwie”. Pierwsze siedem lat spędziła w White Rock, niewielkim miasteczku nad Pacyfikiem. Był to dla Zambrzyckiej ważny czas poszukiwań drogi artystycznej. Przez rok była zatrudniona jako tłumaczka w biurze pomocy dla emigrantów. Po dwóch latach lekcji u pianistki Elli Levik rozpoczęła pracę jako prywatna nauczycielka muzyki i kontynuowała ją do 2020 roku. Po przeprowadzce do Vancouver, począwszy od lat 90. regularnie, na kilka miesięcy, odwiedza Polskę. Istotną częścią jej życia były, podejmowane wraz z mężem, „rozpoznawcze” podróże po Kolumbii Brytyjskiej. Ślady tych peregrynacji odnajdujemy w jej twórczości. Zambrzycka wiersze zaczęła pisać w wieku ok. 17 lat: „Na to, że piszę złożyło się wiele spraw, wielu ludzi, wiele książek. W szczególny sposób wspominam moją ciotkę Filomenę Supko, czytającą mi, czteroletniej, Mitologię Parandowskiego. Było to także poczucie jakiejś niezgodności czy niedopasowania do zastanego języka – ja to musiałam powiedzieć inaczej”. Wyznała też: „Czymś w rodzaju poetyckiego «placet», czy też «zielonego światła do gildii poetów» był dla mnie życzliwy list Czesława Miłosza, któremu, chyba dwudziestoośmioletnia, wysłałam swoje wiersze”. Ważny dla poetki „w kanadyjskim, nadpacyficznym oddaleniu” był też kontakt z Barbarą Toruńczyk i „Zeszytami Literackimi”, w których – pod nazwiskiem Brakoniecka – zadebiutowała w 1987 roku (nr 19, s. 22-26) wierszami: Nocny wiersz, …ten najwyższy głos, Do przyjaciela, …ani kolumną, …dwa miejsca, …brązowych wież złota godzina. Liryki te – z wyjątkiem Do przyjaciela – znalazły się też w jej pierwszym tomie – Wiersze i pieśni, wydanym 1993 roku. Następnie ukazały się zbiory: Opowiedzieć jeszcze raz, Litery dla Safony i inne wiersze, Karmelitanka. Wieniec, Godzina w katedrze. Studium, Portret z lustrem w tle, Bóg miodu. Notatnik jukatański, Niewidzialny zapaśnik, Ślady, Bursztynowy niedźwiedź i Księga przyjaciół. Utwory poetyckie publikowała nie tylko we wspomnianych „Zeszytach Literackich”, ale także w „Toposie”, „Frazie”, „Akcencie”, „Borussi”, „Nowym Prądzie” i „Strumieniu”. Spotkania Zambrzyckiej z czytelnikami były nieliczne, zarówno w Polsce jak i Kanadzie. Cenna dla niej była znajomość z polskimi poetami zamieszkałymi w Vancouver: Bogdanem Czaykowskim i Andrzejem Buszą, z Edwardem Zymanem, prezesem Polskiego Funduszu Wydawniczego w Kanadzie, i jego następcą, pisarzem Markiem Kusibą, z Olgą Medvedevą-Nathoo, badaczką literatury, z Anną Lubicz-Łubą, która przez wiele lat prowadziła w swoim domu salon literacko-artystyczny. Jednocześnie życie poetki przebiegało wśród zaprzyjaźnionych ludzi bardzo wielu nacji, z różnych środowisk.
Grażyna Zambrzycka przygotowuje do wydania (w Polskim Funduszu Wydawniczym w Kanadzie) tom opowiadań. W jej archiwach znajdują się jeszcze dwie krótkie sztuki teatralne: Maj i Strażnicy, wspomnieniowe obrazy z dzieciństwa Zapamiętane, liczne wiersze oraz zapiski zebrane pod roboczym tytułem Tych kilka myśli, co nie nowe… Na druk oczekują również – ważne w literackiej pracy Zambrzyckiej – tłumaczenia, między innymi: Williama Butlera Yeatsa, Dereka Walcotta, Wystana Audena, Hildy Dolittle, poetów kanadyjskich np.: Abrahama Mosesa Kleina, Elisabeth Brewster, Douglasa Le Pana, Patrcii Kathleen Page, Elise Partridge. Opublikowane natomiast zostały w jej przekładzie z języka angielskiego wiersze Ryszarda Mirabela (Poznań 2013).
Twórczość:
Wiersze i pieśni, Wydawnictwo „Decora”, Olsztyn 1993.
Opowiedzieć jeszcze raz, bw, Vancouver 1995.
Litery dla Safony i inne wiersze, Oddział Stowarzyszenia Pisarzy Polskich w Olsztynie, Olsztyn 2002.
Karmelitanka. Wieniec, Polski Fundusz Wydawniczy w Kanadzie, Mordellus Press, Berlin – Toronto 2003
Godzina w katedrze. Studium, Polski Fundusz Wydawniczy w Kanadzie, Toronto 2008.
Portret z lustrem w tle, Towarzystwo Przyjaciół Sopotu, Sopot 2010.
Bóg miodu. Notatnik jukatański, Polski Fundusz Wydawniczy w Kanadzie, Stowarzyszenie Literacko-Wydawnicze „Fraza”, Toronto – Rzeszów 2011.
Niewidzialny zapaśnik, Polski Fundusz Wydawniczy w Kanadzie, Stowarzyszenie Literacko-Wydawnicze „Fraza”, Toronto – Rzeszów 2015.
Ślady, Polski Fundusz Wydawniczy w Kanadzie, Stowarzyszenie Literacko-Wydawnicze „Fraza”, Toronto – Rzeszów 2019.
Bursztynowy niedźwiedź, Polski Fundusz Wydawniczy w Kanadzie, Stowarzyszenie Literacko-Wydawnicze „Fraza”, Toronto – Rzeszów 2021.
Księga przyjaciół, Polski Fundusz Wydawniczy w Kanadzie, Stowarzyszenie Literacko-Wydawnicze „Fraza”, Toronto – Rzeszów 2023.
Przekłady:
Mirabel R., Wiersze, wybór O. Medvedeva-Nathoo, G. Zambrzycka, przeł. G. Zambrzycka, Flos Carmeli. Wydawnictwo Warszawskiej Prowincji Karmelitów Bosych, Poznań 2013.
Mirabel R., Przesiać proch, Eleutheria, Lęk, Malowany pejzaż, przeł. G. Zambrzycka, „Fraza” 2014 nr 4 (86), s. 73-75.
Antologie (wybór):
Nowa poezja Warmii i Mazur 1980-1995, oprac. K. Brakoniecki, „Borussia” (Numer specjalny monograficzny) 1995 nr 11, s. 94-98.
Antologia poezji polskiej na obczyźnie 1939-1999, oprac. B. Czaykowski, Spółdzielnia Wydawnicza „Czytelnik”, Polski Fundusz Wydawniczy w Kanadzie, Warszawa – Toronto 2002, s. 226, 564-566.
Olsztyn w wierszach, oprac. Z. Chojnowski, Polskie Towarzystwo Czytelnicze. Oddział
w Olsztynie, Olsztyn 2003, s. 6-7, 32.
Przed i za. Antologia literacka, red. A. Bykowska-Salczyńska, Z. Chojnowski, Oddział Stowarzyszenia Pisarzy Polskich w Olsztynie, Olsztyn 2007, s. 238-245.
Wiatry. Wybór wierszy, red., wstęp, B. Pacak-Gamalski, Strumien Publishing Ltd., Surrey 2015, s. 74-83.
Nagrody:
Ogólnopolska Nagroda Poetycka im. Kazimiery Iłłakowiczówny za Najlepszy Debiut Poetycki Roku (rok 1993: wyróżnienie za tom Wiersze i pieśni)
Nagroda Fundacji Władysława i Nelli Turzańskich za lata 2007-2009 (2010)
Charakterystyka twórczości:
Twórczość poetycka Grażyny Zambrzyckiej rozwija się harmonijnie od chwili książkowego debiutu (w 1993 roku), wyróżnionego przez jury Nagrody Poetyckiej im. Kazimiery Iłłakowiczówny, o którym z uznaniem pisał też Zbigniew Chojnowski: „Wiersze i pieśni trzeba włączyć do konstelacji nieprzeciętnych osiągnięć lirycznych, proponujących osobisty namysł nad rzeczywistością, jej kontemplację, duchowe trawienie”. Zbiory poetyckie Zambrzyckiej (aktualnie jest ich 11), w większości wydane przez Polski Fundusz Wydawniczy w Kanadzie, niektóre z nich także w koedycji ze Stowarzyszeniem Literacko-Wydawniczym „Fraza”, zawierają wiersze różnorodne formalnie – krótkie, lapidarne, dążące niekiedy do aforyzmu, ale też dłuższe, przyjmujące postać poematów opisowych, czy też elegijnych. Zwracają uwagę poetyckie neologizmy, bogactwo symboli i oryginalnych skojarzeń, metaforyka wierszy; ich kształt językowy jest efektem wykorzystywania różnych stylów. Przemyślana konstrukcja, szczególna dbałość o rytmiczne ukształtowanie znamionują każdą wypowiedź poetycką. („Rytm jest nie tylko «najważniejszy» – deklaruje poetka. Rytm jest pierwszy. Jakość poety, jego cele poetyckie, rozpoznamy po jego rytmach”). Zambrzyckiej nieobce są subtelny humor, niekiedy ironia. Jej poezja jest mocno osadzona w tradycji, prowadzi z nią twórczy dialog. Krytycy wpisują ją w nurt klasycyzujący (Leszek Szaruga tom Litery dla Safony i inne wiersze określił „swego rodzaju manifestacją klasycystyczną”), dostrzegają jej powinowactwo – nie odbierające „indywidualności” i „osobności” – ze „szkołą Miłosza” (Wojciech Kudyba). Jak pisze Bożena Szałasta-Rogowska: poezja Zambrzyckiej to z jednej strony „twórczość […] zanurzona w starożytnych mitach, sięgająca do tradycji kultury, nawiązująca do szerokiej działalności literackiej, prowokująca lekturę wielopłaszczyznową […], z drugiej rozważająca problem współczesnego świata, próbująca wyłuskać jednostkowość istnienia z przestrzeni uniwersalizującego czasu, balansować pomiędzy polskością, kanadyjskością i światowością”.
Wiersze Zambrzyckiej przenika głęboka duchowość, poetka podejmuje wątki filozoficzne, problematykę eschatologiczną, eksploruje Biblię (np. Jonasz. Ucieczka. Pościg, Starość królowej Saby). Czerpie obficie z kultury starożytnej, m.in. z opowieści homeryckich, mitologii greckiej (np. Empedokles, Dedal, Polifem, Narcyz i echo, Syzyf), ale sięga też do innych kultur np. hinduizmu, buddyzmu (Hanumam, Jest młodziutkim Buddą), mitologii majskiej (tom Bóg miodu. Notatnik jukatański). Inspiruje ją literatura, stąd w jej twórczości aluzje do dzieł polskich (w tym np. staropolskich – Do lutni) i światowych (np. Fausta Goethego w wierszu Na strych, Romea i Julii Szekspira w utworze Merkucjo). Istotnym źródłem poetyckiej ekspresji Zambrzyckiej są również sztuka oraz architektura (m.in. Godzina w katedrze. Studium, Świątynia tysiąca kolumn). Niektóre wiersze przyjmują postać ekfrazy – np. Delacroix, Rzeź na Chios; Chac Mool. Refleksje zrodzone z obcowania z wytworami ludzkiej kultury mają różny udział w treści wierszy i ich kompozycji, np. w ostatnim z wymienionych utworów pojawiają się w puencie: „Tak – / ludzie / wyrywają sobie serca / i rzucają je / bogom / psom”. Uważne spojrzenie poetki na zabytki kultury wyłania z nich to, co najważniejsze. Jak to ujmuje Alicja Jakubowska-Ożóg: „Język symboli, przywołanych obyczajów, które ukazuje mozaika, zachowany kształt kamienia, ofiarny ołtarz, zastępują język werbalny – wydobywają z chaosu wielowymiarowego świata to, co najistotniejsze, pouczające także dla przedstawicieli innej kultury. Zambrzycka wskazuje na zjawiska uniwersalne, obca rzeczywistość pozwala dostrzec wspólne dla całego świata aspekty istnienia. Granice, bariery języka, obyczajów nie dzielą piękna, bólu, śmierci – pozostają one poza czasem, niezmienne i nieśmiertelne”. Spotkania ze światową sztuką, Innym, Obcym – w których bohaterka/podmiot wierszy Zambrzyckiej prezentuje otwartość, ciekawość i zrozumienie – są często wynikiem podróży, stanowiącej istotny, opisany już przez badaczy, motyw omawianej poezji. Pozostaje on w związku z kolejnym – emigracją, nie dominującym tematyki wierszy, ale ważnym w opisie specyfiki poezji Zambrzyckiej. Motywy oddalenia od miejsc i ludzi drogich sercu oraz pamięci zwracają uwagę już w pierwszym tomie. Poetka pisze: „chcę ocalić moją ulicę i drzewo, / każde miejsce, na którym zostawiłam / ślad” (…domu, nieprzemijające miejsce), ale też wiersz bez tytułu (z 1984 roku), dedykowany Jadwidze i Bogdanowi Czaykowskim zaczyna od ważnego wyznania: „ojczyzny / ani obczyzn / się nie boję”. W innych utworach z tomu Wiersze i pieśni migawkowo przywołuje m.in. swoich rodziców, krewnych, przyjaciółkę, kreśli obraz małej ojczyzny (np. Warmia).W zbiorze – Opowiedzieć jeszcze raz – motywy autobiograficzne wybrzmiewają szczególnie wyraziście w poemacie Z dziennika. 1981, w którym czytamy m.in.: „ja – childe harold / z czerwoną pieczęcią / w cienkim paszporcie / ja – plwacz / z gotyckiej rynny / przy dzwonie / któż wiedział, że za trzy / miesiące […], w Kolumbii ciemnej / i śpiewnej, w ex-kolonii na pierwsze / spojrzenie zbyt pięknej / będę – jeszcze jeden / człowiek nowy?” Wskazane tematy pozostają w związku – podobnie jak w kolejnych tomach (np. w Portrecie z lustrem w tle wiersz Czarny sweter, czarna chusta) – z problematyką tożsamościową, także ważną w omawianej twórczości. Rys (e)migracji, przeszczepienia do innej kultury autorka wydobywa też w poetyckich portretach bliskich sobie ludzi oraz fascynujących ją bohaterów literackich i postaci historycznych. Umiejętność portretowania, rozumiana jako eksponowanie cech decydujących o oryginalności opisywanych osób, ujawnia się w wierszach poświęconych np. pamięci zmarłych: matce męża – Wieniec czy też Krystynie Chromy, malarce przeszło trzy dekady związanej z Olsztynem – Portret z lustrem w tle. Zambrzycka z czułością i wrażliwością upamiętnia swoich przyjaciół w wielu wierszach różnych zbiorów oraz w całości na tym skupionym ostatnim – jak dotąd – tomie Księga przyjaciół. Już w tytułowym utworze Niewidzialnego zapaśnika powołuje „boga przyjaźni”: „Jeśli nie było cię dotąd / w żadnym panteonie / stwarzam cię / boże przyjaźni / dziecko wolności i kochania (Bóg przyjaźni). Tym samym niejako sakralizuje przyjaźń – ważną dla niej i jako temat wyraźnie obecną w poezji („Jeszcze raz i jeszcze raz / z miłością będę sławić przyjaźń” – tak rozpoczyna 21. utwór tomu Bursztynowy niedźwiedź).
W poezji Zambrzyckiej zwraca uwagę bogactwo obrazów natury: krajobrazów, fauny i flory, zachwyt różnorodnością – odbieranego wszystkimi zmysłami – świata (m.in. Karaiby, Przyroda, Burzyki, Rubinowa rozgwiazda, Jaśmin), będący często wynikiem kontemplacji – w tomie Bóg miodu czytamy np.: „We wszystkim / gdy wpatrzeć się / wystarczająco długo / mieszka / bóg”. Fascynacja Kolumbią Brytyjską wspomaga proces zakorzenienia („Można pokochać Ziemię gdziekolwiek, / wtedy zaczyna mówić w twoim języku”), ale opozycja tam i tu – jakkolwiek przezwyciężana – zostaje wysłowiona: „jestem – stamtąd, z dolin czerwonozłotej / cegły, z zaprawy z popiołu, pozdrawiam / od białej brzozy brzozę różanopienną (Suchy kraj).
W utworach Grażyny Zambrzyckiej obecne są również dygresje autotematyczne – autorka deklaruje m.in. wiarę w sens poezji: „A jednak trzeba odjechać od / Miasta – jakkolwiek: wygnaniem, / snem, ascezą, roztańczoną nędzą, / by poczuć jak szalone jest / morze poezji, szalone jak wszystko / w świecie, lecz bardziej niezbędne” (List do Nazona). Zaś w końcowej części Suchego kraju zdaje się formułować swoje – życiowe i artystyczne credo: „ulep mi duszę wieczną / i jeszcze raz i jeszcze raz / odżegnaj obrzydliwość spustoszenia, / zwróć moje oczy w głąb”.
Bibliografia przedmiotowa:
Archiwa, słowniki:
Hasło: Grażyna Zambrzycka, w: Leksykon kultury Warmii i Mazur, http://leksykonkultury.ceik.eu/index.php/Gra%C5%BCyna_Zambrzycka
Monografie, artykuły, recenzje:
Antoniak-Kiedos E., Tam, gdzie rosną wiersze, „Akcent” 2011 nr 4, s. 115-118.
Chojnowski Z., Radość, mrok i śpiew, „Borussia” 1994 nr 8, s. 269; przedruk: Chojnowski Z., Kanon prywatny. Książki poetyckie 1981-2015, Wydawnictwo Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, Olsztyn 2016, s. 211-212.
Chojnowski, Z., Wyobraźnia, strzępy i wieczność, „Topos” 2011 nr 6, s. 159-160; przedruk: Chojnowski Z., Kanon prywatny. Książki poetyckie 1981-2015, Wydawnictwo Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, Olsztyn 2016, s. 525-528.
Chojnowski Z., Zmartwychwstały kraj mowy. Literatura Warmii i Mazur lat dziewięćdziesiątych, Wydawnictwo Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, Olsztyn 2002,
s. 153-154.
Jakubowska-Ożóg A., Figury nieobecności w wierszach Grażyny Zambrzyckiej, w: Literatura polska obu Ameryk. Studia i szkice, Seria 2, red. B. Szałasta-Rogowska, Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego, Katowice 2016, s. 27-40.
Jakubowska-Ożóg A., Poetyckie podróże Grażyny Zambrzyckiej, w: Literatura polska obu Ameryk. Studia i szkice, Seria 1, red. B. Nowacka, B. Szałasta-Rogowska, Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego, Polski Fundusz Wydawniczy w Kanadzie, KatowiceToronto 2014, s. 161-182.
Kosiewicz W., Pejzaż znad Pacyfiku, „Gazeta Wyborcza” 2005 nr 135, dod. „Olsztyn”, s. 2.
Krawczyk A.M., Przywilej agnostycki czy „bóg w kapeluszu z ostryg”?, „Topos” 2020 nr 4, s. 185-187.
Kudyba W., Długa opowieść morza, „Topos” 2003 nr 4-5, s. 247.
Lisowski K., Podróżowanie przez mity, „Nowe Książki” 2003 nr 1, s. 67.
MŁ, [nota] Grażyna Zambrzycka, Wiersze i pieśni, „Nowe Książki” 1994 nr 11, s. 60.
Muszer D., [rec.] Opowiedzieć jeszcze raz, „Topos” 1996 nr 3, s. 93-94.
Muszer D., Syrena w koszuli Dejaniry, „Topos” 1996 nr 3, s. 93-94.
Muszer D., Syrena z Kolumbii Brytyjskiej albo kanadyjka po ogrodach, „List Oceaniczny” 1996 nr 33, s. 6-7.
Or, Poza oficyną, „Odra” 1996 nr 2, s. 118.
Orski M., Mgnienie szybkie jak migawka, „Odra” 2023 nr 11, s. 120-121.
Potent M., Rozbite lustra świadomości, Akcent” 2008 nr 1, s. 181-184.
Rygielska M., „Ślady, więzi”, Akcent” 2020 nr 2, s. 134-138.
Rygielska M., Pochwała życia, „Akcent” 2015 nr 4, s. 111-115.
Szałasta-Rogowska B., „Lepiej jest twórczo tęsknić”. O tomie „Niewidzialny zapaśnik” Grażyny Zambrzyckiej, w: Literatura (i kultura) polska w świecie, Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego, Katowice 2018, s. 136-152.
Szałasta-Rogowska B., Młodsi poeci polskiego Vancouver. Poezja Grażyny Zambrzyckiej
i Romana Sabo, w: Inna literatura? Dwudziestolecie 1989-2009, red. Z. Andres, J. Pasterski, t. 2, Wydawnictwo Uniwersytetu Rzeszowskiego, Rzeszów 2010, s. 268-292.
Szałasta-Rogowska B., „nic nie jest z życia wykluczone”. O tomie „Bóg miodu” Grażyny Zambrzyckiej, w: Literatura polska obu Ameryk. Studia i szkice, seria 1, red. B. Nowacka,
B. Szałasta-Rogowska, Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego, Polski Fundusz Wydawniczy w Kanadzie, KatowiceToronto 2014, s. 183-199.
Szałasta-Rogowska B., „Stanąć pod krzewem jaśminu: o niewidzialnym zapaśniku Grażyny Zambrzyckiej, w: Historia, biografia, literatura: studia i szkice o literaturze polskiej XX i XXI wieku, red. E. Dutka, M. Kisiel, Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego, Katowice 2019.
Szaruga L., Świat poetycki, „Zeszyty Literackie” 2003 z. 82, s. 154-158.
Wojewoda K., Wędrowanie jest początkiem jeszcze większej tęsknoty, „Nowe Książki” 2015 nr 8, s. 68-69.
Strony www:
Skalska W., [rec.] Grażyna Zambrzycka, „Portret z lustrem w tle”, Towarzystwo Przyjaciół Sopotu, Sopot 2010, str. 52, „Latarnia Morska. Pomorski Magazyn Literacko-Artystyczny”, https://www.latarnia-morska.eu/index.php?option=com_content&view=article&id=559%3Aqportret-z-lustrem-w-tleq-grayny-zambrzyckiej&catid=43%3Aiformacje-komunikaty&Itemid=66&lang=pl
Autorka hasła: Agata Paliwoda
Kierowniczka projektu - prof. dr hab. Jolanta Pasterska
Okres realizacji - 20.09.2022 - 20.09.2027
Dofinansowano ze środków budżetu państwa
Instytucja finansująca - Ministerstwo Edukacji i Nauki / Narodowy Program Rozwoju Humanistyki
Wartość projektu - 661 415,00 PLN
Wartość dofinansowania - 661 415,00 PLN