Bączkowska Irena (1902-2006) 
Pisarka, działaczka oświatowa.

Fotografie z archiwum   Norfolk Polish Heritage Group: https://www.thenphg.org/jerzy-baczkowski

Fotografie z archiwum Norfolk Polish Heritage Group www.thenphg.org/jerzy-baczkowskim 

Urodziła się 12 maja 1902 roku w Kijowie. Pochodziła z rodziny, która zapisała się na kartach historii i dziejów literatury. Jej przodkami byli Franciszek Zabłocki i Stefan Garczyński. Pradziadek Józef Zaremba był regimentarzem konfederacji barskiej. Prababka, Honorata Garczyńska (1813-1912) – autorka pamiętnika (Moje wspomnienia 1903) — pełniła funkcję sanitariuszki w powstaniu wielkopolskim. Jej ojciec, Witold Zabłocki był z pochodzenia wielkopolaninem. To jeden z pierwszych polskich selfmademanów. W następstwie rewolucji bolszewickiej utracił jednak majątek. Matka, Janina Sochaczewska z Pruszyńskich, wywodziła się ze znanego ukraińskiego rodu. Jej dalszymi krewnymi byli m.in. Sława Pruszyńska i Ksawery Pruszyński. Irena Zabłocka razem z rodzicami i bratem (Tadeuszem Zabłockim-Gwaszem) mieszkała w Kijowie, przy bulwarze Bibikowa. Dzieciństwo spędzała także w majątku ojca w Głomazdinie. Była absolwentką prestiżowego kijowskiego gimnazjum żeńskiego Wacławy Perietiatkowiczowej. Jej edukacja wiązała się także z ogniskiem wychowawczym w Ilsenburgu prowadzonym przez dr. Hermana Lietza i szkołą klasztorną sióstr Niepokalanek w Szymanowie. Zabłocka była również harcerką. W 1920 roku razem z rodzicami przeprowadziła się do Polski. W czasie wojny polsko-bolszewickiej pracowała w szpitalu polowym. Za zasługi i zaangażowanie otrzymała stopień podporucznika. Była także instruktorką oświatową. W 1923 roku ukończyła rolnictwo na Akademii Rolniczej w Bydgoszczy. Była nauczycielką i inspektorką w organizacjach rolniczych, a także autorką artykułów w prasie branżowej. Odbyła praktykę we Francji i Anglii. Zawodowo była związana z Dębicami (Kujawy) i Julinem. Zyskała autorytet i uznanie, angażowała się w propagowanie wiedzy. Wielką pasją Zabłockiej były konie. Na tej niwie odnosiła również sukcesy (jednym z najważniejszych było trzecie miejsce w międzynarodowych zawodach hipicznych w Warszawie).W 1938 roku wyszła za mąż za Jana Bączkowskiego (1898-1958) – ułana, zawodowego oficera, który całe swoje życie poświęcił służbie wojskowej. Podzielali oboje pasje i miłość do świata natury. Do 1939 roku pisarka pracowała dla polskiego rządu jako specjalistka rolnicza w ogrodnictwie i hodowli zwierząt. Wybuch II wojny światowej zastał ją na Litwie i znacząco wpłynął na jej życiowe wybory. W tym czasie rozpoczął się jej emigracyjny szlak. Pierwszym etapem było zatrzymanie jej wraz z mężem pod Białymstokiem przez Armię Czerwoną. Skutkiem tego małżonkowie przebywali w obozie przejściowym w Kołotowie, skąd udało im się uciec. Kolejnym etapem ucieczki była Szwecja, dokąd dotarli kutrem rybackim. Dzięki pomocy Ambasady RP, wyruszyli ze Sztokholmu do Brukseli, a następnie do Paryża. 26 marca 1940 roku na świat przyszedł ich syn, Georges. Bączkowska, w związku z opieką nad dwumiesięcznym wówczas dzieckiem, pozostała w Paryżu, natomiast mąż dołączył do tworzonej przez generała Władysława Sikorskiego armii w Londynie, walczył u boku generała Stanisława Maczka w Normandii. Był to czas rozdzielenia małżonków. Pisarka razem z synem zdecydowała się wyruszyć do Nicei. Współpracowała z tamtejszym ruchem oporu. Została zatrzymana przez Czerwony Krzyż i przez dwa lata przebywała w Antibes. Następnie, przez Pireneje dostała się do Madrytu. Pomimo statusu imigrantki i obowiązującego wówczas w Hiszpanii prawa, władze, ze względu na małe dziecko, pozwoliły jej na przejazd do Lizbony. Przebywała tam przez dwa lata – uczyła ogrodnictwa i języka angielskiego. Następnie dotarła się do Wielkiej Brytanii. W 1948 roku razem z mężem zamieszkali w hrabstwie Norflok, gdzie złożyli farmę. W 1953 roku mąż Bączkowskiej zachorował. W tym samym czasie wycofał się ze spółki ich wspólnik. Gospodarstwo zbankrutowało. Rodzina podjęła decyzję o zmianie miejsca zamieszkania. Wybrali wieś Long Stratton w Anglii. Pisarka powróciła do nauczania – rozpoczęła pracę jako nauczycielka biologii w Norte Dame School w Norwich, a następie w St. Agnes and St. Michael w East Greenstead. Debiutowała w roku 1953 opowiadaniem Jeziora opublikowanym na łamach londyńskich „Wiadomości”. Z tym pismem związała swoją karierę literacką systematycznie ogłaszając na jego łamach krótkie formy prozatorskie. Po pięciu latach walki z chorobą, w 1958 roku, zmarł jej mąż. By zyskać dodatkowe źródło dochodu, pisarka podjęła pracę w przytułku dla starców. W roku 1959 opublikowała prozę Podróż do Braiłowa. W latach 1959-1966 studiowała etnografię na Polskim Uniwersytecie na Obczyźnie w Londynie. W roku 1963 wydała powieść Wróble noce. W latach 1973-1986 uczyła chemii, biologii i języka rosyjskiego w Fowley Court. W 2004 roku wybrała się na wakacje do Polski i spędziła je w Puszczy Kampinoskiej, gdzie oddawała się przejażdżkom odkrytym wozem. Irena Bączkowska do końca swojego życia przebywała wśród Polonii i mieszała w londyńskiej dzielnicy Ealing. W roku 1995 wydała tom opowiadań Krajobrazy i ludzie. Opowiadania norfoldzkie. Ostatnią prozą, która Bączkowska ogłosiła drukiem są Letnie noce. Opowieść o Ukrainie początku XX wieku wydane w 2005 roku. Irena Bączkowska zmarła w 21 stycznia 2006 roku w Londynie, w wieku 104 lat.

Twórczość:
Podróż do Braiłowa, Veritas, Londyn 1959, wyd. krajowe, Wydawnictwo UMCS, Lublin 1998.
Wróble noce. Powieść, Polska Fundacja Kulturalna, Londyn 1963. (Kolejne wydanie pod zmienionym tytułem: Letnie noce. Opowieść o Ukrainie początku XX wieku, Veritas, Londyn 2005).
Krajobrazy i ludzie. Opowiadania norfoldzkie, wstęp Stanisław Nicieja, Instytut Historii Uniwersytetu Opolskiego, Opole 1995.

Utwory opublikowane w emigracyjnych periodykach:
Jeziora, „Wiadomości”[Londyn] 1953 nr 21, s. 1-2.
Kama, „Wiadomości”[Londyn] 1953 nr 51/52, s. 2-3.
Kujawski bal, „Wiadomości”[Londyn] 1954 nr 432, s. 2.
Młodość, „Wiadomości” [Londyn] 1958 nr 612/613, s. 11.
Motra, „Wiadomości” [Londyn] 1959 nr 667, s. 3.
Dwór w Kłosach, „Wiadomości” [Londyn] 1959 nr 686, s. 3.
Ulica biednych piesków, „Wiadomości” [Londyn] 1959 nr 716/717, s. 12.
Pusta noc, „Wiadomości” [Londyn] 1960 nr 736, s. 1-2.
Wróbla noc, „Wiadomości” [Londyn] 196, nr 755, s. 3.
Róża wiatrów, „Wiadomości” [Londyn] 1961 nr 770, s. 1.
Tu i tam. Przepadła narzeczona z Brockdishhallau, „Wiadomości” [Londyn] 1961 nr 821/822, s. 17.
Panienki naszych dni (1928-1934), „Wiadomości” [Londyn] 1964 nr 966, s. 3.
Węzły na nitce, „Wiadomości” [Londyn] 1966 nr 1061, s.1.
Oliverowa, „Wiadomości” [Londyn] 197, nr 1533, s. 4.
Pierwsza, „Wiadomości”[Londyn] 1973 nr 38, s. 2.
Une, „Wiadomości” [Londyn] 1975 nr 1542, s. 2.
Powrót na Kujawy, „Wiadomości”[Londyn]1980 nr 30/31, s. 4.
Jasia tańczy, „Wiadomości” [Londyn] 1981 nr 3 (1816), s. 34.

Publikacje naukowe:
Wychów królików, Muzeum Przemysłu i Rolnictwa, Warszawa 1931, wyd. II poprawione i uzupełnione, Warszawa 1934.
Żywienie drobiu, Montgomeryshire Printing Co., Newton 1946.

Nagrody i odznaczenia:
Nagroda „Wiadomości” za najlepszą książkę roku wydaną na emigracji za opowiadania Podróż do Braiłowa (1960)
II miejsce w rankingu Radia Wolna Europa za powieść Podróż do Braiłowa (1960).
Nagroda „Wiadomości” za najlepszą książkę roku wydaną na emigracji za powieść Wróble noce (1964).
Nagroda Literacka Związku Pisarzy Polskich na Obczyźnie (2005).

Charakterystyka twórczości:
Literackie zdolności Ireny Bączkowskiej zauważył już jeden z nauczycieli gimnazjum, Nikołaja Gudzii – rusycysta i prezes Akademii Języka Rosyjskiego w Moskwie. Na jej debiut przyszło jednak długo czekać, bo na publiczne przedstawienie swojego tekstu zdecydowała się dopiero w wieku 51 lat. W 1953 roku, na łamach „Wiadomości”, zostało wydane jej pierwsze opowiadanie Jeziora. Tworzenie stało się formą ucieczki od trudnej rzeczywistości (wyczerpującej pracy zarobkowej, choroby męża, troski o codzienny byt). Nawet w tak niesprzyjających okolicznościach ujawnił się zmysł estetyczny pisarki i jej zamiłowanie do świata kultury. Bączkowska wspominała, że natchnienie dawała jej muzyka płynąca z radia – utwory Chaczaturiana, Brahmsa, Czajkowskiego, których słuchała w trakcie wykonywania obowiązków zawodowych. W Jeziorach powracała do wydarzeń z przeszłości – do czasów pierwszego spotkania z jej mężem (był on pierwowzorem bohatera opowiadania Czapaja-Białorusina). Tytułowe „Jeziora” były przestrzenią, która dawała poczucie spokoju i harmonii. Akcję rozpoczyna podróż narratorki-bohaterki z Warszawy do tego magicznego miejsca w Ukrainie. Spokój i piękno otaczającej przyrody pozwalają zapomnieć o trudach życia w stolicy. Narratorka zatapia się w kontemplacji natury, chłonie ciszę i spokój, czerpie radość ze spacerów i jazdy konnej. Odtworzenie w pamięci tych sielskich obrazów dla emigrantki staje się remedium na tęsknotę za „krajem lat dziecinnych”. Szczególne uznanie wśród odbiorców zyskała tekstem Bal kujawski, który został wydany rok później, w tym samym periodyku emigracyjnym. To szczególne połączenie literackiego opisu balu, muzyki, tańca. Zachwyt na temat tego opowiadania wyraził Mieczysław Grydzewski, który podkreślił szczególną obecność muzyki, folkloru i natury, które zostały uwiecznione za pomocą słowa pisanego. Tekst ten został doceniony nie tylko przez osoby związane z kręgiem literatury. Tomasz Gliński (muzykolog, pianista, interpretator kujawiaków) w liście do redaktora „Wiadomości” podkreślał, że Bączkowskiej udało się utrwalić folklor kujawski, co wydawało się samemu nadawcy korespondencji działaniem niemożliwym. Zwrócił również uwagę na umiejętne oddanie klimatu szlacheckiego dworu. Określił tekst mianem „poezji pozowanej w najwłaściwszych miejscach”. Roderyk Lange (muzykolog, profesor Uniwersytetu Poznańskiego) uznał opis balu za szczytowe osiągnięcie w prozie Zabłockiej- Bączkowskiej. Najważniejsze jednak utwory w dorobku pisarki to powieści Podróż do Braiłowa i Wróble noce, które mają charakter autobiograficzny i wyrastają ze wspomnień z czasów dzieciństwa spędzonego w Ukrainie. Podróż do Braiłowa to utwór, którego genezę należy łączyć z pamiętnikiem Jerzego Lipińskiego – znajomego pisarki z czasów dzieciństwa. Życzeniem autora wspomnień było to, by Bączkowska, która jego zdaniem, miała talent pisarski, ocaliła zapiski od zapomnienia. W narracje zostały ponadto włączone osobiste reminiscencje pisarki, a także historie zasłyszane od ciotek i babki. Jest to powieść, której osią kompozycyjną jest wyprawa, a raczej prywatna pielgrzymka do jednego z kresowych kościołów. Jej celem jest uczestnictwo w uroczystości „uwolnienia z habitu” Jurka (pierwowzorem postaci był autor wspomnianego pamiętnika). Bohaterką-narratorką utworu jest Zosia, która przedstawia historię rodziny zamieszkującej dwór Elżbietówka. Jest to postać wyjątkowa, która z przekonaniem powtarza: „ja chce być chłopcem, jeździć konno, iść kiedyś na wojnę, uczyć się w uniwersytecie”. Niepokorna młoda dama lekceważyła konwenanse, marzyła o wielkim świecie. Chciała, wzorem Ludwiki Śniadeckiej i Marii Wodzińskiej, poznawać świat. Bohaterka ma swoje pierwowzory w postaciach Joanny D’Arc, Emilii Plater i Baśki Wołodyjowskiej. Poprzez drobiazgowe odtwarzanie z pamięci przedmiotów (książek, powozów, obrazów, strojów), przywracała historię ludzi. Piękno żywego, bogatego gawędziarskiego tonu pisarka łączyła z językiem świata nauki i przyrody. Zwróciła również uwagę na przenikanie się kultur – polskiej, ukraińskiej i żydowskiej. Kresy jawią się jako centrum, z którym człowiek pozostaje zespolony „człowiek wiejski, chociaż o tym nie mówi, nie potrafi tego wyrazić, tak trudno jest mu wyruszyć w świat”. W 1990 roku, za sprawą Włodzimierza Odojewskiego, fragmenty powieści zostały przeczytane w Radiu Wolna Europa. Kolejna, ważna w dorobku pisarskim Bączkowskiej powieść – Wróble noce (kolejne wydanie pod zmienionym tytułem – Letnie noce. Opowieść o Ukrainie początku XX wieku) została wydana w 1963 roku i uznana za najwybitniejszą książkę opublikowaną na emigracji. Zbiór opowieści został poświęconych czasom la belle époque. To próba zrekonstruowania świata, który bezpowrotnie przeminął. Jest pokłosiem rozmów autorki z mężem, który zafascynowany był pięknem Ukrainy i mieszkających tam ludzi. Trudno wskazać pierwowzory postaci czy paralele konkretnych wydarzeń. Pojawiające jest w tytułach opowiadań fikcyjne imiona i nazwiska (np. Ariana, Katerina, hrabina Riepuszé, Malnicy, doktor Klugel) stają się pretekstami do snucia opowieści o „kraju lat dziecinnych”. Zbiór jest próbą wskrzeszenia obyczajów panujących na szlacheckim dworze. Obrazy Koczorówki i Pszenorodzi czy Braiłowa stapiają się z plastycznie oddanymi pejzażami bezkresnych stepów. Podróż w przeszłość kresową staje się opowieścią o utracie domu, w tym kontekście jest opowieścią uniwersalną. Ukoronowaniem twórczości pisarki jest książka Krajobrazy i ludzie. Opowiadania norfoldzkie. Na tom składają się opowiadania Ireny Bączkowskiej, które były publikowane na łamach londyńskich „Wiadomości” w latach 1953-1981. Wyboru, który zaakceptowała autorka, dokonali Halina i Stanisław Sławomir Niciejowie. Tom został podzielony na cztery części tematyczne (Ukraina, Polska, Francja, Anglia), które w zestawieniu z biografią pisarki są literackim zapisem jej życia. Wśród bohaterów prozy można doszukać się autentycznych postaci. Literackim alter ego samej autorki są trzy bohaterki: Ariana, Helena, Honorata – oddające trzy etapy życia pisarki. Ukraina jawi się jako punkt wyjścia, inicjacji w dorosłość. Staje się też przestrzenią obserwacji socjologicznych. Życie panów przenika się z codziennością chłopów, która naznaczona jest ciężką pracą. To zestawienie ujawnia jednocześnie kontrasty i przenikanie się tych dwóch środowisk (Pusta noc). Świat natury determinuje codzienność mieszkańców, dlatego w czasie dusznych, sierpniowych nocy, które wymuszają bezsenność, śpiewane są pieśni przy dźwiękach bałałajek. Zasłuchanym mieszkańcom niejako akompaniują wróble. Bączkowska umiejętnie operuje nastrojem. Sielskość niweluje wprowadzaną nutą niepokoju – pojawia się tu przeczucie nadchodzącej rewolucji bolszewickiej. To wydarzenie zmieni bezpowrotnie tamten świat (Wróbla noc). Przypominając historię Janiny Starzewskiej – baletnicy, autorka opisuje rzeczywistość, w której sztuka jawi się już tylko jako estetyczne wspomnienie. Została wszak zbezczeszczona przez terror (Jasia tańczy). Część pierwszą zamyka opowiadanie Motra. To historia mezaliansu mieszkanki ukraińskiej wsi i pana. Kujawy, Białoruś i Litwa to przestrzenie związane z młodością pisarki. Czasy dwudziestolecia międzywojennego zostały ukazane jako moment przemian społecznych. Obszary te prezentuje Bączkowska jako tygiel kultur. Szczególnie widoczne to kulturowe przemieszanie jest w opowiadaniach Dwór w Kłosach i Bal kujawski. Ich akcja rozgrywa się w dworze Ireny Haackowej. To bohaterka niezwykle ciekawa jak na owe czasy. Charakteryzowały ją postępowość, wrażliwość na literaturę i muzykę. To charakterystyczny „kobiecy” rys tej twórczości. Wielokrotnie bowiem pisarka porusza kwestie emancypacji kobiet, w tym problematykę podejmowania przez nie pracy zawodowej (Panienki naszych dni). Francja i Anglia to symbole emigracji – utożsamiają czas goryczy, ciężkiej pracy i wielu rozczarowań. Szczególnie przejmujące jest opowiadanie Robinsonada. Skojarzenie z historią Robinsona Cruzoe nie jest tu przypadkowe. Ma bowiem uwydatnić, wydaje się, najtrudniejszy epizod z życia autorki: samotności. Jest to nawiązanie do tułaczki, próby „zagospodarowania” obcej przestrzeni, ale przede wszystkim opis strachu o chorego syna, którym opiekowała się sama w czasie wojny. Przebywanie w piwnicach francuskiego zamku naznaczone było wielką trwogą i niepewnością. Zastosowana konwencja dziennika i fragmentaryzm opisu podkreśla tragizm sytuacji. W Kamie Bączkowska przedstawia historię trzech kobiet, które przebywały w kacecie. Próby walki o wolność wiązały się z wyborami moralnymi. Rozważania na ten temat przybierają formę studium psychologicznego. Ostatnia cześć – Anglia jest swego rodzaju studium nad życiem na emigracji. W opowiadaniach zostały zawarte obserwacje codzienności na obczyźnie i wpisana weń nostalgia. Szczególnie widoczna jest w nich opozycja swój i obcy. Anglicy przedstawieni są jako nacja trudna do zrozumienia przez emigrantów. Uwidacznia się to w różnych, wręcz prozaicznych sytuacjach – choćby w czasie spacerów z psami (Ulica biednych piesków) lub zabaw z kotami (Koty, koty, koty!). Odmienne zachowania i zwyczaje stają się przyczyną wielu nieporozumień miedzy autochtonami i nowoprzybyłymi. Narracje Une i Oliverowa są kontynuacją tej problematyki. Każdy z emigrantów odczuwa wrogość autochtonów i wielką samotność. Stąd wynika niechęć wobec prób asymilacji i charakterystyczne dążenie do otaczania się „swoimi”. Bączkowska wykazuje różnice nie tylko na podstawie obserwacji zachowań ludzkich, ważne są dla niej również kontrastowe zestawienia świata natury. Krajobrazy augustowski i wileński przeciwstawia norfoldzkiemu. Niejako mimochodem pojawią się w tych obrazach odtwarzane polskie i ukraińskie legendy. Ucieleśnieniem przeszłości i tradycji jest Kureczkowa – bohaterka, której prostota jest jednocześnie źródłem uniwersalnej mądrości. Tom zamyka opowiadanie Węzły na nitce. To historia kulturowego zderzenia emigrantów, którzy pochodzili z Kresów, z innymi nacjami. Urlop nad Morzem Śródziemnym skłania do refleksji nad przeznaczeniem i losem ludzi, których nie ograniczają ani historia, ani geografia. Twórczość Ireny Bączkowskiej to ujęta w ramy literatury podróż, która rozpoczyna się w Kijowie, a ma swój kres w Londynie. W świetle zasygnalizowanej problematyki tekstów autorka jawi się jako twórczyni wrażliwa na świat kultury i natury, która z wielką czułością, pietyzmem i erudycją ocala od zapomnienia postaci, miejsca, zwyczaje i legendy swojej małej ojczyzny. Pisarka niezwykle uczuciowo odbierała świat natury i dźwięków – obecnych w formach pierwotnych, ale i przetworzonych przez kulturę. W jej dorobku uwidacznia się jej charakter – hardość, nieustępliwość, rodzaj wyzwolenia, a także sposób pojmowania świata – miłość do natury, sztuki, wrażliwość na kulturę i język. Dokonując próby ogólnej charakterystyki twórczości Ireny Baczkowskiej, nie sposób nie zauważyć, że wyrasta ona przede wszystkim z doświadczeń biograficznych. Istotną rolę ogrywają ponadto przemyślenia nad przemianami historycznymi i kulturowymi. Jest to dorobek, który można rozpatrywać w kontekście literatury kresowej , czy szerzej emigracyjnej.

Bibliografia przedmiotowa
Archiwa, słowniki:
Hasło: Irena Bączkowska, w: Mały słownik pisarzy polskich na obczyźnie 1919-1980, red. W. Klimaszewski, E.R. Nowakowska, W. Wyskiel, Wydawnictwo Interpress, Warszawa 1992, s. 30.
Hasło: Irena Bączkowska, w: Współcześni polscy pisarze i badacze literatury: słownik biobibliograficzny. T. 1, A – B, red. J. Czachowska, A. Szałagan, Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne, Warszawa 1994, s. 120.
Archiwum pisarki przechowuje Stanisław Sławomir Nicieja. W jego skład wchodzą m.in. korespondencja i dokumenty.

Monografie, artykuły, recenzje:
Bednarz B., Szerokie stepy i wysokie topole Ukrainy w powieści zapomnianej polskiej pisarki – Ireny Bączkowskiej, „Cracovia Leopolis” 2019 nr 3(96), s. 55-57.
Czyżowski A., Młode oczy starszej pani, „Tydzień” [Londyn] 1996 nr 2, s. 10
Dekada Literacka 1996 nr 1, s. 12.
Dorosz B., „Anioł chopinowski” i „nienapisany wiersz”. O korespondencji Haliny i Kazimierza Wierzyńskich (tuzin listów i garść uwag), „Sztuka Edycji” 2019 nr 2, s. 170.
Faron B., Z Kijowa do Londynu, „Twórczość” 1996 nr 6, s. 144-145.
Günther W., Zbuntowana Ukrainka, „Wiadomości” [Londyn] 1964 nr 6, s. 4.
Hadaczek B., Kresy w literaturze polskiej XX wieku, Szczecin 1993, s. 14.
Kowalewski J., Bączkowskiej powieść biologiczna, „Tydzień Polski” 1963 nr 45, s. 6-7.
Mackiewicz J., „O wróblach nocach”, „Dziennik Polski” 1964 nr 1, s. 3.
Nicieja St.S., Siłaczka z Ealingu, „Dziennik Polski” [Londyn] 1993 nr 22, s.5.
Nicieja St.S., Z Kijowa na Ealing – Szkic do portretu Ireny Bączkowskiej, „Opole” 199 nr 3-6, s. 22-28.
Otwinowska J., Kilka słów o Irenie Baczkowskiej, „Wiadomości"  [Londyn] 1959 nr 8, s. 4.
Otwinowska J., Narodziny oryginalnego talentu, „Wiadomości"  [Londyn] 1962 nr 1, s. 2.
Paźniewski W., Gawęda szlachecka, „Nowe Książki” 1995 nr 12, s. 41.
Rostworowski J., Czternaście portretów Ukrainy, „Tydzień Polski” [Londyn] 1963 nr 48, s. 6-7.
Tatarowski K.W., Ostatni rozdział literatury emigracyjnej – Irena Bączkowska, „Acta Universitatis Lodziensis. Folia Litteraria Polonica" 2008 z. 10, s. 167-171.
Toporska B., Powieść świetna ale niedokończona, „Wiadomości” [Londyn] 1960 nr 27, s.3.
Wasiak-Taylor R., Ostatnia niezwykła kresowianka, „Pamiętnik Literacki” 2006 t. 31, s. 83-92.
Wasiak-Taylor R., Ojczyzna literatura. O środowisku skupionym wokół Związku Pisarzy Polskich na Obczyźnie, Londyn 2013, s. 9.
Żuliński L., Wierna Polsce, „Wiadomości Kulturalne” 1995 nr 28, s. 20
Literatura polska XX wieku. Przewodnik encyklopedyczny, t. I, red. A. Hutnikiewicz, A. Lam, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2000, s. 25.
Od Herberta do Herberta. Nagroda „Wiadomości” 1958-1990, oprac. S. Kossowska, Polska Fundacja Kulturalna, Londyn 1993, s. 91-107.

Strony www:
Biografia Jerzego Bączkowskiego i wspomnienia o rodzicach. Polonijna Grupa z Norfolk
Odkrywanie i Obchodzenie Historii i Kultury Polonii w Norfolk: https://www.thenphg.org/jerzy-baczkowski
Nagroda literacka ZPPnO – laureaci: https://www.zppno.org/nagrody-literackie-zppno/nagroda-literacka-zppno-laureaci/



Autorka hasła: Erwina Dybisz


Fotografie z archiwum Norfolk Polish Heritage Group www.thenphg.org/jerzy-baczkowskim 
Fotografie z archiwum Norfolk Polish Heritage Group www.thenphg.org/jerzy-baczkowskim
Fotografie z archiwum Norfolk Polish Heritage Group www.thenphg.org/jerzy-baczkowskim 
Fotografie z archiwum Norfolk Polish Heritage Group www.thenphg.org/jerzy-baczkowskim
Fotografie z archiwum Norfolk Polish Heritage Group www.thenphg.org/jerzy-baczkowskim 
Znaki strona www

Finansowanie

Kierowniczka projektu - prof. dr hab. Jolanta Pasterska
Okres realizacji - 20.09.2022 - 20.09.2027
Dofinansowano ze środków budżetu państwa
Instytucja finansująca - Ministerstwo Edukacji i Nauki / Narodowy Program Rozwoju Humanistyki
Wartość projektu - 661 415,00 PLN
Wartość dofinansowania - 661 415,00 PLN

NPRH
UR
MEiN RP

© Copyright 2023-2028 Uniwersytet Rzeszowski - All Rights Reserved
Powstanie strony internetowej sfinansowano w ramach grantu Słownik biograficzny polskich pisarek emigracyjnych 1939-1989 realizowanego w ramach Narodowego Programu Rozwoju Humanistyki (moduł „Dziedzictwo narodowe” NPRH/DN/SP/495640/2021/10)